Krzywe ściany i sufity

Krzywe ściany i sufity to problem lokatorów wielu bloków mieszkalnych, szczególnie tych budowanych jeszcze w okresie PRL. Choć na co dzień nie jest wada ta nie jest być może zbyt uciążliwa, zaczyna nam przeszkadzać w momencie, gdy chcemy, np.

powiesić obraz lub równo położyć listwę przypodłogową, która niestety w pewnych miejscach odstaje od ścian. Całe szczęście nie jest to bardzo poważna usterka i można ją usunąć przy okazji każdego remontu domu.

Rozwiązanie zależy tu głównie od stopnia krzywizny ścian. Wszelkiego typu nierówności powierzchni, czyli np.

ślady po szpachli czy chropowata powierzchnia tynku, możemy wyrównać za pomocą położenia odpowiedniego rodzaju gładzi lub cienkiej warstwy tynku gipsowego. Jeżeli natomiast naszym problemem jest brak kątów prostych, najpierw musimy skuć nadmiar tynku w najbardziej newralgicznych miejscach, a następnie położyć warstwę gładzi wyrównawczej lub tynku.

W przypadku krzywizn całych ścian, w których odchylenie nie przekracza 2 centymetrów, używa się tynków gipsowych lub cementowo-wapiennych. Zazwyczaj takie rozwiązanie jest wystarczające.